naprawdę mam nadzieję, że ktoś tutaj wpadnie na pomysł, jak mnie z tego wyciągnąć:
Niedawno położyłem nową podłogę w mojej jadalni, jest z litego dębu i wygląda całkiem nieźle, biorąc pod uwagę ja odłóż to!
Jedynym problemem jest to, że chodzenie po nim jest dość skrzypiące.
Zapytałem kilku znajomych (jednego wykonawcę budowlanego, reszta to amatorzy majsterkowania, tacy jak ja) o najlepszy sposób ułożenia i wszyscy powiedzieli, aby zainstalować ją jako „pływającą” podłogę. Więc wyszedłem i kupiłem mnóstwo klipsów mocujących, a kiedy poszedłem, umieściłem jeden klip mniej więcej co trzy stopy od siebie między każdym paskiem podłogi.
Teraz nie jestem pewien, czy to było potrzebne, ponieważ układałem go na istniejących deskach podłogowych.
Jestem prawie pewien, że to klipsy mocujące powodują skrzypienie podłogi, ale nie sądzę, żebym był w stanie ją podnieść (bez uszkodzenia wszystkiego), ponieważ klipsy trzymają to wszystko razem dość mocno. Jakieś pomysły, jak mogę zatrzymać skrzypienie?