Mieszkamy w naszym domu od półtora roku. Z pobliskiej 4-pasmowej hwy dochodzi ciągły hałas wielopoziomowy - choć różni się on w skrajnych przypadkach - więcej w godzinach szczytu, mniej w godzinach szczytu iw większość weekendów. Noce zwykle przerywa tylko okazjonalnie głośna ciężarówka lub motocykl. Ale najpiękniejsze weekendy wczesnej wiosny i lata są prawie ogłuszające przez cały dzień motocyklami. Nie „przyzwyczaiłem się” do tego przez tak długi czas i wątpię, czy kiedykolwiek to zrobię. W domu jest znacznie zmniejszona, ale wciąż wszechobecna i drażniąca nerwy. Radio w tym pomaga, ale tak naprawdę oznacza to po prostu większą stymulację słuchową, która i tak jest już nadmierna. Poza tym oboje uwielbiamy przebywać na zewnątrz.
Nadszedł więc czas. Czytamy wszystko, co możemy zdobyć na temat blokowania hałasu. Nie chcemy wydawać fortuny na ogrodzenie krawędzi naszych 2,3 akrów. To, na czym jesteśmy prawie usatysfakcjonowani, to drewniane słupki 4x4 ze sklejką morską przykręconą po obu stronach, z jedną stroną prostopadłą do drugiej na przemian.
Istnieje artykuł Federalnej Administracji Autostrad, który odnosi się do wzoru ogrodzenia zygzakowatego, na obrazku pokazującym około 20 stopni zygzaka i zagłębienia w każdym odcinku. Chociaż znacznie zwiększy to całkowitą długość, planujemy również uwzględnić to w naszym ogrodzeniu. To najwyraźniej sprawia, że konstrukcja jest znacznie bardziej odporna na wiatr (coś, co musimy wziąć pod uwagę), a także bardziej skuteczna. I potencjalnie mniej brzydki. Planujemy również posadzić jakąś formę szybko rosnącego bluszczu lub innego winorośli, aby „oczyścić” ścianę i pomóc w pochłanianiu dźwięku. Z pewnością nie mogę się doczekać dnia, kiedy to się zakończy! Również umieszczenie jednego lub dwóch drzewek żywicznych powinno pomóc kilka lat później.
Poza tym: mamy rząd małych drzew, zarośli i winorośli o długości około 60 stóp i głębokości 20 stóp na części obszaru zwróconej w stronę autostrady. Ostatniego lata chciałem „oczyścić ten obszar”, więc przyciąłem go sznurkiem z podszytu krzaczastych chwastów i górnego piętra gęstych dzikich winorośli. W chwili, gdy wyłączyłem trymer, pożałowałem tego. Poprawa wizualna nie była warta znacznie zwiększonego dźwięku. Mimo że nie rozciąga się na całą długość obszaru, granica ta wydaje się tłumić hałas, gdy jest w pełnym skrzydle. Kto kiedykolwiek pomyślał, że pokocham wielki kęp pokrzywy, ostu, dzikich jeżyn i różnych niezidentyfikowanych chwastów, a także pogięte i połamane drzewa porośnięte dzikimi winoroślami? Teraz jest październik i, żałuję, liście opadają, a chwasty umierają. Hałas znów jest wolny. Bah! Czas zacząć kopać te dziury po słupach!