Moja druga sypialnia ma niski sufit. Kupiłem szafę IKEA, ale jakoś spartaczyłem pomiary, kiedy sprawdzałem, czy będzie pasować. Więc zamiast ~ 10 cm miejsca na górę szafki, mam 2-4 mm na górnej stronie. Miałem szczęście, że w ogóle pasują. :)
Jednak sufit trochę się ugina, tak że jeden róg jednej ze ścian szafy nie mieści się między podłogą a sufitem. Myślę, że jest o 2 mm za wysoki. Wygląda na to, że powinienem być w stanie skrócić ścianę przez minimalne szlifowanie / golenie / piłowanie dokładnie tam, gdzie uderza w sufit.
Pytanie brzmi: ta szafka jest wykonana z płyty wiórowej. Wygląda na to, że płyta wiórowa nie tnie dobrze, ponieważ jest już taka miękka. Jaki jest prawidłowy i najbezpieczniejszy sposób skrócenia tej obudowy bez powodowania uszkodzeń konstrukcyjnych lub estetycznych?